Refleksja

Napisałem godzinę temu dłuższy tekst w odpowiedzi na serię kłamstw red. Czuchnowskiego w opublikowanym dziś wieczorem artykule pt. “Muszyński przeciw Przyłębskiej i PiS. Jak oficer wywiadu znalazł się w TK”. Załączyłem nawet screen pewnego dokumentu. I właśnie cały tekst skasowałem. Dotarło do mnie, że dyskutowanie z Wyborczą jest jednak poniżej mojej godności, zawodowej pozycji, a przede wszystkim bez sensu. A mi pozostaje tylko zaduma nad kierunkiem ewolucji red. Czuchnowskiego. I ciekawość jak na to zareagują “współbohaterowie”?

Update. A czy Państwo pracownicy dawnych służb specjalnych to wiedzą, że pozytywnego rozstrzygnięcia przez TK kwestii pozbawienia ich emerytur to tak naprawdę pozbawił ich właśnie red. Czuchnowski takimi swoimi bzdurami? Może kiedyś o tym opowiem… 🙂